Długo wyczekiwany post
Ten post próbuje napisać od około 2 tygodni. Ostatnie dwa tygodnie przed feriami spędziłam w książkach, co dwa dni sprawdziany, codziennie kartkówki. A już zbliżał się koniec pierwszego semestru, było trzeba poprawić oceny. Po męczących dniach w szkole, w końcu zaczęły się długo oczekiwane FERIE. Na ferie nie mam planów, nigdzie nie wyjeżdżam. Dnie wolne od szkoły postanowiłam posiedzieć w domu i po leniwić się troszkę nigdzie nie wyjeżdżając , ewentualnie do rodziny. W końcu będzie można odespać noce, które przesiedziało się do późna w książkach. Dzisiaj pogoda jest świetna słoneczko świeci, lecz nie ma śniegu
Ten post próbuje napisać od około 2 tygodni. Ostatnie dwa tygodnie przed feriami spędziłam w książkach, co dwa dni sprawdziany, codziennie kartkówki. A już zbliżał się koniec pierwszego semestru, było trzeba poprawić oceny. Po męczących dniach w szkole, w końcu zaczęły się długo oczekiwane FERIE. Na ferie nie mam planów, nigdzie nie wyjeżdżam. Dnie wolne od szkoły postanowiłam posiedzieć w domu i po leniwić się troszkę nigdzie nie wyjeżdżając , ewentualnie do rodziny. W końcu będzie można odespać noce, które przesiedziało się do późna w książkach. Dzisiaj pogoda jest świetna słoneczko świeci, lecz nie ma śniegu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz